marzec/kwiecień 2023
SPIS TREŚCI
- Słowo wstępne O. Krzysztofa Modrasa OP
- Eugeniusz Sakowicz
Wprowadzenie
- Eugeniusz Sakowicz
Krzyż w religiach niechrześcijańskichKrzyż jako znak i symbol, ale też motyw w ornamentyce znany jest w większości kultur od czasów prehistorycznych. Charakteryzuje się przy tym bogactwem form oraz treści. Interpretowany był przez religie czasów zarówno przed, jak i po Chrystusie. Od ukrzyżowania Jezusa Chrystusa oznacza odkupienie i zbawienie ludzkości. Krzyż jest znakiem Nadii zbawienia wszystkich ludzi. Interpretację tę odrzucają religie niechrześcijańskie.
O krzyżu z czasów prze Chrystusem mówią świadectwa archeologiczne. Znak ten występował w religiach prehistorycznych oraz u ludów pierwotnych. Krzyż znali starożytni Egipcjanie. Motyw tego znaku obecny był w Babilonii, u Sumerów i w Asyrii, nadto w mitraizmie. W okresie antycznym krzyż był znakiem wszechświata. Występujący w kulturach i religiach Azji symbol krzyża znany był już w najstarszych, wysoko rozwiniętych kulturach subkontynent Indyjskiego. O krzyżu mówil buddyzm czasów po Chrystusie, szczególnie buddyzm współczesny.
Motyw krzyża występował w Ameryce prekolumbijskiej Symbol ten – nie mający chrześcijańskiej wymowy – znali Germanie, Celtowie oraz Skandynawowie. Znak ten obecny był w religii biblijnego Izraela przed Chrystusem. Judaizm po Chrystusie (w tym dzisiejsze nurty religii żydowskiej) stanowczo odrzuca krzyż twierdząc, iż ukrzyżowany Jezus „podważa” wiarę w absolutnie transcendentnego Boga Jahwe. Krzyż według islamu nie ma żadnego znaczenia. Tradycja muzułmańska odrzuca śmierć Jezusa na krzyżu jako znak wyzwolenia ludzkości z grzechu.
O krzyżu wypowiada się współczesny synkretyzm, w tym New Age, nadto Świadkowie Jehowy. Interpretacja podawana przez te nurty religijne nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim rozumieniem krzyża. - Ks. Henryk Seweryniak
Wiarygodność krzyża. Aspekt historyczno-politycznyArtykuł dotyczy historii symbolu krzyża i wymiaru politycznego jego wiarygodności w przestrzeni publicznej. Autor syntetycznie pokazuje, jak pierwsi nauczyciele, katecheci i misjonarze dokonywali przekształcenia skandalon krzyża w paradoxon, a później, jak został on symbolem politycznej siły chrześcijaństwa. W czasach nowożytnych i we współczesności obecność krzyża w przestrzeni publicznej stała się jednak poważnym problemem. Twierdzi się, że krzyż jest wyłącznie symbolem religijnym, siłą narzucanym tym, którzy chrześcijaństwa nie podzielają; że to w centrum Europy naznaczonej krzyżem dokonało się Szoah; że krzyż jest wyrazem mentalności ofiarniczej i chorego doloryzmu. Opierając się głównie na argumentach Josepha Weilera, autor konkluduje, że rozsądny kierunek rozwiązania dylematu krzyża w ramach cywilizacji euroatlantyckiej wydaje się być następujący: chrześcijaństwo ukazuje głębię i daje świadectwo wierności krzyżowi, państwo zaś akceptuje krzyż jako symbol wartości wyższych i tradycyjny znak integracji społecznej. O krzyżu z czasów prze Chrystusem mówią świadectwa archeologiczne. Znak ten występował w religiach prehistorycznych oraz u ludów pierwotnych. Krzyż znali starożytni Egipcjanie. Motyw tego znaku obecny był w Babilonii, u Sumerów i w Asyrii, nadto w mitraizmie. W okresie antycznym krzyż był znakiem wszechświata. Występujący w kulturach i religiach Azji symbol krzyża znany był już w najstarszych, wysoko rozwiniętych kulturach subkontynent Indyjskiego. O krzyżu mówil buddyzm czasów po Chrystusie, szczególnie buddyzm współczesny. Motyw krzyża występował w Ameryce prekolumbijskiej Symbol ten – nie mający chrześcijańskiej wymowy – znali Germanie, Celtowie oraz Skandynawowie. Znak ten obecny był w religii biblijnego Izraela przed Chrystusem. Judaizm po Chrystusie (w tym dzisiejsze nurty religii żydowskiej) stanowczo odrzuca krzyż twierdząc, iż ukrzyżowany Jezus „podważa” wiarę w absolutnie transcendentnego Boga Jahwe. Krzyż według islamu nie ma żadnego znaczenia. Tradycja muzułmańska odrzuca śmierć Jezusa na krzyżu jako znak wyzwolenia ludzkości z grzechu. O krzyżu wypowiada się współczesny synkretyzm, w tym New Age, nadto Świadkowie Jehowy. Interpretacja podawana przez te nurty religijne nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim rozumieniem krzyża. - Agata Rujner
Krzyż samotnościCzłowiek jako byt społeczny jest z natury skierowany do relacji. Chrześcijańska kategoria spotkania oraz dialogiczny charakter wiary pomagają człowiekowi budować relację z Bogiem, z sobą samym, z drugim człowiekiem oraz ze stworzeniem. Współcześnie zauważa się coraz większe poczucie osamotnienia w życiu człowieka, które wiąże się z cierpieniem i staje się krzyżem. Potrzeba zatem powrotu do budowania trwałych relacji, opartych na miłości, jak również propagowanie chrześcijańskiej nadziei, w której krzyż jest znakiem zwycięstwa. - Ks. Jan Perszon
Krzyż przydrożny a konsekracja świata i człowiekaKaszubskie wsie, rozstaje dróg, skrzyżowania, a często także domostwa, od setek lat zdobią pomniki wiary: Boże Męki i kapliczki. Te pierwsze ewokują odkupieńczą obecność Chrystusa i Jego krzyża, drugie dedykowane są Matce Chrystusowej i popularnym w lokalnej społeczności świętym, czyli osobom ze Zbawicielem związanym. Głęboko zakorzeniony – zwłaszcza w mentalności mieszkańców wsi – zwyczaj fundowania krzyży i kapliczek, a następnie otaczanie ich religijnym kultem, ma liczne konotacje antropologiczne i teologiczne. U jego początków tkwi prastary, a dla świata wiary istotny kontekst, do którego stawianie „pobożnych” znaków nawiązuje. Jest nim wielka chrześcijańska tradycja pobożności pasyjnej, której rozkwit – za sprawą „odkrycia” człowieczeństwa Chrystusa – przypada na średniowiecze. Elementem tej wrażliwości jest dążenie do prawdziwego uczestnictwa w męce Zbawiciela i Jego naśladowania. Anamnetyczna funkcja krzyży i kapliczek jest – w intencjach fundatorów i ich potomków –„streszczeniem” Ewangelii oraz człowieczego losu, a jednocześnie wezwaniem do urzeczywistniania Miłości, która odkupiła świat. Popularny w Polsce zwyczaj stawiania i czczenia krzyża jako znaku zbawienia koresponduje z zaproponowaną przez Mircea Eliadego kategorią sacrum oraz dążeniem człowieka religijnego (homo religiosus) do egzystowania w „świętej sferze”, w życiodajnej symbiozie z tym, co boskie i transcendentne. Trzeba dodać, że Eliadowska koincydencja drzewa krzyża i prastarej idei axis mundi jest konstruktem uniwersalnej intuicji religijnej; nikt bowiem, kto decyduje się na ufundowanie Bożej Męki, wprost do motywu „kosmicznego drzewa” nie nawiązuje. Postawienie drzewa krzyża/kapliczki w przestrzeni zamieszkałej przez człowieka zmierza do konsekracji „własnego” świata, zabezpieczenia go przed złem i zorientowania lokalnego kosmosu na ostateczny tryumf dobrego Boga. Świętość skondensowana w takiej budowli porządkuje rzeczywistość, z drugiej zaś strony wzywa człowieka do nieustannego „przekraczania” rzeczywistości doczesnej.
Przydrożne krzyże i kapliczki nie tylko uświęcają (konsekrują) człowieka i jego mały kosmos. Niosą w sobie intencję, dla której zostały zbudowane. O ile najstarsze z murowanych kaszubskich kapliczek (np. przy trzech drogach, które prowadzą do kościoła św. Wawrzyńca w Luzinie czy do miasta Pucka) sięgają czasów baroku (a tym samym ich geneza i fundatorzy pozostają nieznane), o tyle nowsze pomniki wiary powstały z konkretnego motywu. Część z nich jest świadkiem morowego powietrza. Chodzi m.in. o krzyże drewniane na cmentarzach „cholerycznych”, sytuowanych poza obszarem zamieszkania. Inne są owocem wdzięczności za ocalenie z wojny, zagrożenia kataklizmem czy choroby, za narodziny upragnionego dziecka. Jeszcze inne, fundowane na własnej posesji lub ziemi, powstały z miłości do Boga lub ku uczczeniu jednego ze świętych. Będąc elementem krajobrazu i lokalnej architektury, kapliczki i krzyże „utrwalają” swoiste mody kulturowe i style pobożności czasu swego powstania, oraz estetycznych gustów (upodobań) tak fundatorów, jak i wykonawców (rzemieślników). Stąd w II połowie XX wieku tendencja do zamieniania krzyży drewnianych (nietrwałych) na stalowe, lub „przerabiania” surowych, stylistycznie prostych kapliczek z poprzednich stuleci na „aktualne” (np. ustawianie w nich figury Matki Bożej Fatimskiej lub podobizny Jana Pawła II). W tym kontekście stwierdzić trzeba niejednokrotny brak należytej opieki ze strony duszpasterzy, jak i nie zawsze mieszczącą się w kanonie sztuki sakralnej „twórczość” wykonawców.
Święte budowle wzywają do modlitwy, ułatwiają uczestnictwo w darze odkupienia, podnoszą dusze ku Bogu. Nade wszystko jednak pełnią funkcję kultyczną, a jednocząc lokalnych mieszkańców na modlitwie (przede wszystkim w maju) integrują lokalną społeczność, czyniąc z niej żywy Kościół. Zmiany ich lokalizacji, wymuszone budową nowych dróg i osiedli, choć nie prowadzą – jak to było w czasach komunizmu – do ich likwidacji (lub skutecznego usunięcia z przestrzeni publicznej), zasadniczo zmieniają ich funkcję. Bez „reaktywnego” kontekstu społecznego, dla którego krzyż i kapliczka są istotnym punktem odniesienia, pomniki religijne stają się poniekąd „martwym” zabytkiem minionej epoki. - Cyprian Janusz Moryc OFM
Szarogorodzka Jerozolima. Gloryfikacja znaku krzyża we franciszkańskim Sanktuarium Męki Pańskiej na PodoluArtykuł prezentuje trzynaście unikalnych, metalowych krzyży, które wieńczą kaplice stacyjne zespołu pielgrzymkowego, zwanego Szarogrodzką Jerozolimą w mieście Szarogród w diecezji kamieniecko-podolskiej na Ukrainie. Ten nowy ośrodek pobożności pasyjnej powstał dzięki inicjatywie franciszkanów z Prowincji św. Michała Archanioła. Kamień węgielny, pochodzący z Jerozolimy, wmurowano w fundament pierwszej z kilkunastu kaplic, w dniu 31 maja 2008 roku.
Analizowany zespół krzyży według projektu o. Cypriana Janusza Moryca wykonali rzemieślnicy z pracowni artystyczno-kowalskiej Berdysh Metal Art z Winnicy. Omawiane krzyże należą do dzieł unikalnych i oryginalnych. Pod względem formalno-stylistycznym prezentują cechy sztuki nowoczesnej. Wyróżnia je przede wszystkim szacunek dla metalu z jego specyficznymi właściwościami: siłą, solidnością, ekspresyjną fakturą, połyskiem, finezją modelowania oraz naturalną barwą. Jednocześnie prezentowane tu nowoczesne, śmiałe kowalstwo, pozostaje dobrze osadzone w lokalnych tradycjach rzemieślniczych i artystycznych, a przede wszystkim wyróżnia je szacunek dla warstwy ideowej, nabrzmiałej bogatą tradycją ikonografii krzyża. Dzięki temu zespół artefaktów sztuki sakralnej, uzupełniony o również wykonane w kuźni Berdyszów drzwi, ogrodzenia i kraty, może pełnić funkcje edukacyjne, katechetyczne i ewangelizacyjne. Forma krzyży harmonijnie dopełnia sakralną panoramę szarogrodzkiej Kalwarii i doskonale wpisuje się duchowe dziedzictwo rozległych wschodnich Kresów, które będąc chrześcijańskim przedmurzem bohatersko broniły cywilizacji łacińskiej. - Eugeniusz Sakowicz
Relikwie Krzyża Świętego z kościoła dominikanów w LublinieArtykuł przypomina kult największego w Polsce fragmentu krzyża świętego, przechowywanego od wieków w kościele (obecnie bazylice) dominikanów w Lublinie.
Wydarzeniem dramatycznym w dziejach krzyża w tym mieście była kradzież tychże relikwii, która miała miejsce na początku 1991 r. i która dokonana została przez wciąż nieznanych sprawców. Nie bez znaczenia jest data kradzieży, przypadająca na początku wolnej Rzeczypospolitej Polskiej, odbudowującej suwerenność po latach komunistycznego zniewolenia. Lekturze tekstu na pewno towarzyszyć będzie pytanie: Gdzie są relikwie krzyża świętego z bazyliki dominikanów w Lublinie? Stanowi ono wyzwanie dla wiernych nie tylko Kościoła rzymskokatolickiego, ale też innych Kościołów i wspólnot eklezjalnych. Ma zatem wymiar ekumeniczny, podkreślający sens „Modlitwy o odnalezienie i odzyskanie relikwii”.
Kradzież relikwii krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus nie była tzw. pospolitą kradzieżą. Z racji na rodzaj zagrabionych przez złodziei partykuł – cząstek drzewa krzyża świętego była aktem świętokradztwa oraz profanacją. Uderzała w wielowiekową tradycję Kościoła, w jego kult oraz była wyrazem – koniecznie trzeba dodać – chwilowego i pozornego tryumfu zła nad dobrem. Krzyż, również ten skradziony, jest jednakże znakiem ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem, jasności nad ciemnością, nadziei nad beznadziejnością. Ci, którzy dokonali aktu świętokradczego okazali się nie zwycięzcami, ale wielkimi przegranymi.
Celem tekstu jest wzbudzenie głębokiej i trwałej tęsknoty za „krzyżem”, tym lubelskim – skradzionym i tym wciąż obecnym w świecie i w Kościele, którego nikt nigdy skraść nie może. „Świat (bowiem) przemija a krzyż trwa!”
Odpowiedź na postawione wyżej pytanie zna od początku Bóg! Wierzyć trzeba, że kiedyś poznają ją nie tylko dominikanie lubelscy, ale w ogóle ludzie wierzący i kochający krzyż.
Studia i refleksje
- Karolina Gołaszewska
Kapłaństwo Starego Testamentu, a kapłaństwo ChrystusoweArtykuł podejmuje problematykę kapłaństwa. Autorka koncentruje się na kapłaństwie Chrystusowym, wydobywając jego sens w zestawieniu z kapłaństwem Starego Testamentu. Swoją refleksję uzupełnia teologią Orygenesa, oraz trzech współczesnych polskich dogmatyków: ks. prof. Mariana Kowalczyka, ks. prof. Lucjana Baltera i ks. prof. Czesława Bartnika. - Ks. Julian Wawrzyniak
Formacja misyjna kandydatów do kapłaństwa w świetle dokumentu Dar powołania do kapłaństwa: Ratio fundamentalis institutionis sacerdotalisCelem niniejszego opracowania jest ukazanie formacji kapłańskiej w jej wymiarze misyjnym w świetle dokumentu Dar powołania do kapłaństwa. Ratio fundamentalis institutionis sacerdotalis. Najnowsza Ratio ukazuje powołanie do kapłaństwa w kontekście powszechnej misji Kościoła. Papież Franciszek często posługuje się określeniem uczeń-misjonarz. To właśnie nauczanie papieża bardzo zdecydowanie wybrzmiewa w analizowanym dokumencie. Nadaje ono nowe znaczenie rozumieniu misji w Kościele. Każdy człowiek jest wezwany do głoszenia Ewangelii i w charakterystyczny dla siebie sposób jest misjonarzem.
Artykuł wskazuje również na miejsce misjologii w Ratio studiorum i podkreśla jej znaczenie w odniesieniu do całości posługi kapłańskiej. Ratio fundamentalis niestety nie akcentuje w sposób zdecydowany jej wpływu na kształtowanie powołania do pracy na misjach u przyszłego kapłana. - Yauheni Eismant SAC
Godność osoby ludzkiej z punktu widzenia personalizmu chrześcijańskiego z uwzględnieniem niektórych kwestii biomedycznychW artykule wykazano, iż swoją wyjątkową godność człowiek zawdzięcza Bogu jako Dawcy Życia. Dlatego dowodzimy, że personalizm chrześcijański dowodzi, iż godność ta obejmuje całość ludzkiego życia: od poczęcia aż do naturalnej śmierci. W tym kontekście człowiek jest wezwany do ostatecznego spełnienia się w Bogu-Miłości.
W ostatnim punkcie artykuł naświetla podmiotą strukturę aktu medycznego, wskazując że za każdą interwencją medyczną stoi przede wszystkim świadoma decyzja konkretnej osoby. Dlatego sztuka biomedyczna wciąż domaga się zgodnej z wytycznymi Magisterium Kościoła orientacji antropologicznej i aksjologicznej. - Ks. Piotr Wolny
Ks. Jan Adamecki jako liturgista przełomowyCelem artykułu jest krótka refleksja nad postacią ks. Jana Adameckiego – kapłana diecezji włocławskiej, którego 50. rocznicę śmierci obchodzimy w tym roku. Z perspektywy czasu jawi się on jako liturgista przełomowy. Tytuł ten zawdzięcza nauczaniu liturgiki w okresie przed i po Vaticanum II. Oprócz swojej działalności liturgicznej miał on istotny wpływa na rozwój włocławskiej biblioteki seminaryjnej. Czytelnik zaznajomi się z życiorysem, sposobem nauczania oraz troską i dorobkiem naukowym ks. Jana, który zarówno w czasach swojego życia jak i dziś z perspektywy czasu uchodzi za wybitego człowieka, kapłana i dydaktyka. - Grzegorz Wierzchowski
Zapomniany święty dominikanin. Życie i kult Feliksa z Sieradza w Polsce przedrozbiorowejFeliks z Sieradza, żyjący w XVI wieku prowincjał polskich dominikanów, znany jest bliżej jako słynny bibliofil i właściciel cennego księgozbioru przekazanego dla biblioteki rodzimego klasztoru. W dalszym ciągu nieodkryta pozostaje jednak świętość jego życia, którą dostrzegali już jemu współcześni. Analiza źródeł zakonnych pozwala stwierdzić, że przez ponad dwa stulecia po śmierci Feliksa w 1602 roku dynamicznie rozwijał się jego kult. Potwierdzają to liczne świadectwa otrzymanych za jego pośrednictwem cudów i łask. Głównym źródłem do dziejów kultu Feliksa w Polsce nowożytnej jest jego żywot, autorstwa Piotra Dyrowskiego, spisany pod koniec XVIII wieku. Dominikanie przebywali w Sieradzu do kasaty w 1864 roku. Klasztor został skasowany przez władze carskie, w ramach represji po powstaniu styczniowym, co przyspieszyło zanik kultu ojca Feliksa. Niniejszy artykuł ukazuje na nowo biografię i dzieje kultu ojca Feliksa z Sieradza, dominikanina, który odegrał znaczącą rolę w dziejach zakonu dominikańskiego i polskiego Kościoła. - Piotr Koprowski
Kościół rzymskokatolicki w Polsce w latach dziewięćdziesiątych XX w. wobec integracji Polski ze strukturami europejskimiW artykule przybliżono stanowisko Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce w latach dziewięćdziesiątych XX w. odnośnie integracji kraju ze strukturami europejskimi, wskazano na fenomen i specyfikę jego działalności europejskiej po upadku realnego socjalizmu. Zdecydowane poparcie, jakiego Kościół udzielił naszej akcesji do Unii Europejskiej nie wiązało się z jego rezygnacją z krytycznego stosunku do wielu negatywnych zjawisk wpisujących się w życie społeczeństw zachodnich. Wypowiedziane przezeń „tak” dla UE ściśle korespondowało ze stanowiskiem Jana Pawła II, mającego poczucie głębokiej odpowiedzialności i troski za stary kontynent. Papież-Polak, doskonale zdając sobie sprawę z tego, iż wielu Europejczyków żyło bez zaplecza duchowego, trwoniąc dziedzictwo chrześcijańskie pozostawione im przez przodków, wysunął postulat nowej ewangelizacji. Polski Kościół, dzielący wyzwania stojące przed Kościołem powszechnym i jako jego część nieabstrahujący od problemów, z którymi on się zmaga, zaczął podejmować określone działania, m. in. na rzecz wsparcia chrześcijańskiej koncepcji małżeństwa i rodziny, międzyludzkiej solidarności dającej poczucie uczuciowo-emocjonalnego oparcia, występując przeciwko relatywizmowi poznawczemu i moralnemu oraz cynicznemu hedonizmowi „człowieka sytego”.
Sprawy kościelne i duszpasterskie
- Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa (materiały liturgiczne)
Przegląd bibliograficzny
- Eugeniusz Sakowicz
Antoni Szymański, Zapiski 1929–1934, przedmowa i oprac. A. Dębiński,
Warszawa 2022 (Seria Rękopis Odnaleziony, bez numeru)
- ks. Janusz Borucki
Piotr Kroczek, Piotr Skonieczny, Komentarz do Dekretu ogólnego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim z 2018 roku, t.1: cz.1: Kwestie wstępne; cz.2: Preambuła, Kraków 2022